wtorek, 22 października 2013

rozdział 2 ;*

Postanowiłam zachować dobry humor .:
- Hej Sel, hej Jus. -podeszłam do bff i dałam buziaka w policzek.
Potem poszłam do blatu i zrobiłam śniadanie. Chcąc nie chcąc musiałam wziąść witaminyy ..no tak wy nie wiecie. Kiedyś chorowałam, ale wyzdrowiałam ale muszę brać codziennie leki. Więc musząc wziąść te leki, musiałam wziąść te leki. Przysunęłam się bardziej do opierającego się Jussa. Wzięłam śniadanie, tabletki i sok i usiadłam do stołu.
- O jej. już 8 ..muszę lecieć do studia i potem jeszcze na plan. Pa Rox pa skarbie! -dała mi buziaka w policzek a z Jusem się namiętnie pocałowała. Nie zwracałam na to uwagi :d
Selena wyszła i w kuchni zostałam tylko ja i Biebs .:
- Powiesz mi dlaczego wczoraj byłaś taka smutna? -powiedział uważnie mi się przyglądając
- Nie byłam smutna. -odp. pijąc sok
- Nie okłamuj mnie, okey? -powiedział już lekko zdenerwowany
- Nie kłamie, okey? -odp. pytaniem na pytanie
- Cholera Roxie! Powiec mi, albo to od ciebie wyciągnę!
- No przecież mówię, że nic się nie stało!
- Mhm, ta jasn ..
- Kurwa! Czemu słyszę jakieś krzyki z rana? -weszła do kuchni śpiąca Monica.
Gdy zobaczyła mnie i Jusa od razu zamilkła a mnie wyciągnęła do swojego pokoju.
- Co się stało?
Opowiedziałam jej o wszystkim. Nawet o wczorajszym pocałunku ;*
Postanowiłyśmy sobie zrobić NASZ DZIEŃ. To jest taki dzień, gdzie jesteśmy same, robimy zdjęcia na pamiątke i takie inne ;*
Monica ubrała się i zaczęłyśmy sobie cykać foty ..to nie które, które sobie zrobiłyśmy :

Aaaa potem poszalałyśmy na zakupach ..

*wieczór*

- Ej, Monia! Chodź dzisiaj na imprezę?
- Pewniee. Rozerwiemy się ;*
- A no racja. Jest 22 to za 10min. tutaj?
- Okej ;)
Poszłam do pokoju i weszłam do mojej wieeeeelkiej garderoby :

i poszłam się ubrać w :

Potem się umalowałam, a włosów nie spinałam.
Poszłam spowrotem do salonu, Monica już była więc od razu ruszyłyśmy nie wiedząc jaki mamy plan ..

rozdział 1 ;*

Wiecie jak to jest kochać osobę, która tego nie zauważa? Ja wiem. Od zawsze byłam belieber, pojechałam na jego koncert. No cóż, jesteśmy przyjaciółmi a on i Sel są szczęśliwi. Kocham ich bardzo mocno i nie chce zniszczyć ich związku. Kocham Sel jak siostre ..Justina może trochę bardziej. Hm, kto o tym wie? 
Alfredo, Ryan i oczywiście Monica. Moncia zna mnie od dziecka, kochamy się jak rodzeństwo ;*
A teraz ..
- Roxie.? Roxie? -Fredo przerwał moje myśli.
- Hm?
- Idziesz z nami do kina?
- Pewnie, idę się ubrać.
- Znowu o tym myślałaś?
- Tak.
- Oh, mała. Rozerwię cię. buehuahau
- Hahah, głupek.
- Coś ty powiedziała?
- Nic, nic. -zaczęłam uciekać do mojego pokoju.
Właśnie. Mieszkamy wszyscy razem, to jeszcze bardziej trudniejsze ..
Ubrałam się w :

I poszłam do salonu. Tam już byli wszyscy:
- Roxieeee! Patrz co dostałam od Jusa! -podleciała do mnie Sel pokazując piękny pierścionek.
- Śliczny na prawdę. -uśmiechnęłam, spojrzałam na Justina i spuściłam wzrok.
Monica widząc mój wyraz twarzy od razu zmieniła temat:
- To idziemy?
- Pewnie. -powiedzieli wszyscy zgodnie.
Ja tylko ruszyłam za nimi jako ostatnia. Justin zamykał drzwi, więc niestety przechodziłam z nim sam na sam:
- Coś się stało Roxie? -zapytał zamykając drzwi.
- Nie, nie. Wszytsko ok. -powiedziałam szybko i doszłam do moich bff.
Ruszyliśmy do kina. Ryan szedł z Monią, Selena i Justin a Fredo bawił się na telefonie. Szłam sama, tak nawet lepiej.
Doszliśmy do kina i jak na złość miałam miejsce obok Justa:
- Monia, zamień się miejscami ..proooszę!
- Nie. Musisz stawiać się temu.
Nie dziękuję. -pomyślałam.
A więc, kolejność jak siedzieliśmy była następująca :  Sel, Jus, Ja, Fredo, Monica, Ryan.
Usiadłam wygodnie w fotelu i starałam się nie patrzeć na zakochanych.
Alfredo zauważając to szturchnął mnie placem w żebra.:
- Debilu, nie strasz mnie! -krzyknęłam szeptem
- To przestań o tym myśleć.
- Mhmm ;/
Podczas filmu, cały czas starałam się skupiać na utworze.:p

*dom*

Poszłam pod prysznic ale zapomniałam piżamy, więc owinęłam się ręcznikiem i weszłam do pokoju. (mam w pokoju łazienkę). W pokoju był Justin o.o .:
- Jus, co ty tu robisz?
- Yy, chciałem z Tb pogadać.
- Ah, ja tylko się przebiorę. ;* -podeszłam do komody cała czerwona.
- Mi tam nie przeszkadasz tak ubrana ;d -zawsze tak ze mną żartował.
- Przestań. -zaśmiałam się i uciekłam do łazienki.
Przebrałam się w piżamę i wróciłam do pokoju. Justin rozwalił się na moim łóżku.
- Nie za wygodnie? -zapytałam siadając obok niego.
- W sam raz.
- Ahh. -ziewłam się walnęłam na łóżko.
Teraz leżeliśmy razem tak na plecach. Justin zwrócił moją głową w jego kierunku.
- Czemu byłaś dzisiaj taka smutna?
- Nie byłam.
- Nie kłam.
- Nie kłamie. Justin odpuść.-wstałam z łóżka i podeszłam do okna.
Poczułam ręce na swojej taili. Justin przytulił się do mnie od tyłu.:
- Powiedz, co się stało. Proszę!
- Na prawdę nic. -odwróciłam się w jego stronę.
Nasze twarze były bardzo blisko siebie. Zaczęliśmy się do siebie zbliżać ..pocałowaliśmy się. Jus musnął moje usta. On chciał więcej, ja chciałam więcej, ale się opamiętałam i szybko się odkleiłam.:
- To nie powinno się stać. -powiedziałam spuszczając moją głowę na dół.
- Ale stało. Czasu nie wrócisz. Ale masz racje, nie powinno.
- Justin, wyjdź. Proszę. -powiedziałam szybko, ponieważ czułam, że zaraz moje łzy wypłyną.
- Dobrze, wyjdę. Ale tej rozmowy Ci nie odpuszczę. -dał mi buziaka w policzek i wyszedł. Zamknęłam się na klucz. Pół nocy przepłakałam siedząc na oknie i śpiewając piosenki.

*rano*

Obudziłam się wtulona w poduszkę. Tak nie może być. Trzeba się zacząć zbierać.
Poszłam do łazienki się ogarnąć i ubrałam się w :

I wszyłam zadowolona z pokoju ..niestety w kuchni byli Sel i Jus ..

bohater ;*

Roxie Povre
Ma 17lat. Najlepsza przyjaciółka Justina, Seleny, Fredo, Ryana, Monici ;*
Interesuje się fotografią. Jest sławna w świecie mody, fotografii i głownie dlatego, że ma sławnych przyjaciół.
Jest belieber od zawsze ;)) Mieszka z przyjaciółmi. Potrafi również pięknie śpiewać :)) kocha swoje Roxnators. Nie ma chłopaka.


Justin Bieber
Ma 19lat. Najlepsi jego przyjaciele to Roxie, Selena, Fredo, Ryan i Monica ;*
Jest gwiazdą muzyki pop. Jest w związku z Seleną od 1,5roku. Kocha swoje belieber i rodzinę.


Selena Gomez
Ma 19lat. Jej przyjaciele to Justin, Roxie, Monica, Ryan i Fredo ;*
Jest gwiazdą głównie telewizji. Ma piękny głos :)) Bardzo kocha Justina. Kocha Selenators.


Monica Grande
Ma 18lat. Przyjaciele; ROXIE, Justin, Selena, Ryan, Alfredo. ;*
Jest sławna tylko z powodu przyjaciół. Nie potrzebna jej sława, ale lubi to. Chodzi z Ryanem.


Ryan Butler
Ma 19lat. Ma wspaniałych przyjaciół. Bardzo kocha Monice. Sława mu nie jest potrzebna, tylko rodzina ;*


Alfredo Flores
Ma 20lat. Nie ma dziewczyny, bo uważa, że CHODZI ZE SWOIMI PRZYJACIÓŁMI. Szalony i to bardzo. Uwielbia imprezy i zawsze potrafi rozśmieszyć towarzystwo ;*


To są bohaterowie ;* Jeśli dojdzie jakiś, to będą go tutaj dodawała.